Przerwa w moim pisaniu jest spowodowana przygotowaniami do wyjazdu.
Ale dalszy ciąg nastąpi.
Pozdrowienia dla wszystkich czytelników.
wtorek, 24 listopada 2009
sobota, 21 listopada 2009
GRYPA- jak się bronić
Skoncentruję się dziś na lekach homeopatycznych. Leki te są bezpieczne w stosowaniu, nie dają niepożądanych skutków ubocznych, nie powodują uzależnienia organizmu, sprawiają, że to sam organizm walczy z chorobą, a nie jest wyręczany przez lek.
W okresie inwazyjnym, kiedy czujemy pierwsze dreszcze, a znajdujemy się w czasie epidemii grypy warto wziąć jedną dawkę leku INFLUENZINUM 9CH co tydzień. Następnego dnia po przyjęciu INFLUENZINUM- jedną dawkę SERUM de YERSIN 9CH. Należy wziąć po cztery dawki każdego leku.
Czasami może się okazać, że trzeba też pomyśleć o innych lekach.
CAMPHORA 5CH - przy pierwszych objawach przemoczenia, dreszczach, uczuciu zimna
ACONITUM 9CH - 3 granulki co godzinę przy pojawieniu się pierwszych objawów, objawy pojawiły się nagle pod wpływem suchego zimna, wysoka gorączka przy suchej skórze
BELLADONNA 5CH - podajemy po ACONITUM gdy gorączka jest wysoka a skóra mokra od potu.
W okresie inwazyjnym, kiedy czujemy pierwsze dreszcze, a znajdujemy się w czasie epidemii grypy warto wziąć jedną dawkę leku INFLUENZINUM 9CH co tydzień. Następnego dnia po przyjęciu INFLUENZINUM- jedną dawkę SERUM de YERSIN 9CH. Należy wziąć po cztery dawki każdego leku.
Czasami może się okazać, że trzeba też pomyśleć o innych lekach.
CAMPHORA 5CH - przy pierwszych objawach przemoczenia, dreszczach, uczuciu zimna
ACONITUM 9CH - 3 granulki co godzinę przy pojawieniu się pierwszych objawów, objawy pojawiły się nagle pod wpływem suchego zimna, wysoka gorączka przy suchej skórze
BELLADONNA 5CH - podajemy po ACONITUM gdy gorączka jest wysoka a skóra mokra od potu.
piątek, 20 listopada 2009
ŚWIŃSKA GRYPA
Pomyślicie sobie pewnie, po co ja to wszystko piszę. Przecież wszystkich najbardziej ciekawi co zrobić by nie zachorować. Więc powiadam tak: Będzie i o tym. A wszystko co piszę o wirusach jest po to by nie dać się ogłupić firmom farmaceutycznym, by mieć wiedzę, by mieć podstawy do podejmowania decyzji np o tym czy szczepić się przeciwko świńskiej grypie czy nie.
Ja się nie zaszczepię.
Dużo jest sposobów na zachowanie zdrowia.
Przypominają mi się takie oto dwa, które przytoczę tu na początek:
Nogi trzymaj w cieple, głowę w chłodzie i bacz by żołądek był nieprzeładowany.
Dalekie podróże i przyjemne towarzystwo ( to zalecenie bardzo mi odpowiada )
Ja się nie zaszczepię.
Dużo jest sposobów na zachowanie zdrowia.
Przypominają mi się takie oto dwa, które przytoczę tu na początek:
Nogi trzymaj w cieple, głowę w chłodzie i bacz by żołądek był nieprzeładowany.
Dalekie podróże i przyjemne towarzystwo ( to zalecenie bardzo mi odpowiada )
ŚWIŃSKA GRYPA
Popijam Masala Tea. Rozgrzewam się bez pocenia. Chronię się przed przeziębieniem.
Powtórzę jeszcze raz, że w czasie epidemii występują przypadki infekcji bezobjawowych w postaci zdrowych nosicieli. Sytuacje takie nie należą do rzadkości. Chyba każdy z nas zetknął się z taką sytuacją. Na przykład wtedy gdy wielu naszych znajomych ma katar
tylko nie my.
Więc jak wykryć tych zdrowych nosicieli? Można to zrobić tylko poprzez systematyczne pobieranie materiału do analizy u osób zdrowych w celu wykazania wzrostu poziomu charakterystycznych przeciwciał. pojawiają się one w taki sam sposób jak u osób chorych, u których infekcji towarzyszy obraz kliniczny. Obejmują one te same miana, utrzymują się równie długo ( miesiące lub lata ).
Nie można więc potwierdzić wirusowej genezy jakiegokolwiek zespołu klinicznego gdy ograniczymy się tylko do oznaczania przeciwciał w krwi pobranej w czasie zdrowienia.
Pisząc to co piszę korzystam z artykułu lek. wet. Gilbert`a Genouel pracującego w Montgermont we Francji. Korzystam też z własnej wiedzy :)
Będzie ciąg dalszy.
Powtórzę jeszcze raz, że w czasie epidemii występują przypadki infekcji bezobjawowych w postaci zdrowych nosicieli. Sytuacje takie nie należą do rzadkości. Chyba każdy z nas zetknął się z taką sytuacją. Na przykład wtedy gdy wielu naszych znajomych ma katar
tylko nie my.
Więc jak wykryć tych zdrowych nosicieli? Można to zrobić tylko poprzez systematyczne pobieranie materiału do analizy u osób zdrowych w celu wykazania wzrostu poziomu charakterystycznych przeciwciał. pojawiają się one w taki sam sposób jak u osób chorych, u których infekcji towarzyszy obraz kliniczny. Obejmują one te same miana, utrzymują się równie długo ( miesiące lub lata ).
Nie można więc potwierdzić wirusowej genezy jakiegokolwiek zespołu klinicznego gdy ograniczymy się tylko do oznaczania przeciwciał w krwi pobranej w czasie zdrowienia.
Pisząc to co piszę korzystam z artykułu lek. wet. Gilbert`a Genouel pracującego w Montgermont we Francji. Korzystam też z własnej wiedzy :)
Będzie ciąg dalszy.
ŚWIŃSKA GRYPA
Gazety i telewizja biją na alarm. Ogłaszają epidemię. Kilka osób zmarło. Były zakażone wirusem AH1N1. Mimochodem tylko dodają, że z powodu powikłań po grypie sezonowej umiera o wiele więcej osób. Ci, którzy zmarli do tej pory, byli chorzy na inne choroby, u nikogo nie stwierdzono, że wirus świńskiej grypy był przyczyną śmierci.
Jak to więc jest z wirusami?
Większość wirusów nie jest chorobotwórcza, przynajmniej w obrębie tkanek i komórek.
Infekcję osobniczą wykrywamy poprzez oznaczanie specyficznych przeciwciał we krwi.
Nasz układ odpornościowy kontroluje a potem eliminuje infekcję. dzięki temu u większości osób infekcja znika. dzieje się tak np w przypadku kataru.
Wiemy z doświadczenia, że wirus nie u wszystkich powoduje klinicznie rozpoznawalną chorobę. W czasie epidemii występują liczne przypadki infekcji bezobjawowej. Mamy wtedy zdrowych nosicieli wirusa.
Jest tylko jeden sposób na wykrycie takiej infekcji.
Ale o tym później. Czyli ciąg dalszy nastąpi.
Jak to więc jest z wirusami?
Większość wirusów nie jest chorobotwórcza, przynajmniej w obrębie tkanek i komórek.
Infekcję osobniczą wykrywamy poprzez oznaczanie specyficznych przeciwciał we krwi.
Nasz układ odpornościowy kontroluje a potem eliminuje infekcję. dzięki temu u większości osób infekcja znika. dzieje się tak np w przypadku kataru.
Wiemy z doświadczenia, że wirus nie u wszystkich powoduje klinicznie rozpoznawalną chorobę. W czasie epidemii występują liczne przypadki infekcji bezobjawowej. Mamy wtedy zdrowych nosicieli wirusa.
Jest tylko jeden sposób na wykrycie takiej infekcji.
Ale o tym później. Czyli ciąg dalszy nastąpi.
Świńska grypa czyli swine flu
Świńska grypa atakuje nas z każdej strony.Nie ma dziś wiadomości bez informacji na jej temat. Jest w nich dużo słów a mało treści. Cały czas mam wrażenie, że ktoś chce mnie zastraszyć.
Na razie jednak spokojnie popijam Masala Tea. To nie jest kenijski wynalazek. Piłem to już kiedyś dawno temu. Do gotującej się wody wrzucamy szczyptę startego korzenia imbiru, goździki i cynamon. Gotujemy jeszcze kilka minut. Można tym zaparzyć czarną bądź zieloną herbatę. Choć najlepiej zagotować ją razem z przyprawami. Tak przygotowana herbata rozgrzewa od środka, nie powoduje pocenia się. Jest doskonała na takie chłodne, deszczowe listopadowe dni.
A sama świńska grypa...? Postaram się tu napisać kilka słów o jej naturze i o tym czy możemy się przed nią uchronić.
Na razie jednak spokojnie popijam Masala Tea. To nie jest kenijski wynalazek. Piłem to już kiedyś dawno temu. Do gotującej się wody wrzucamy szczyptę startego korzenia imbiru, goździki i cynamon. Gotujemy jeszcze kilka minut. Można tym zaparzyć czarną bądź zieloną herbatę. Choć najlepiej zagotować ją razem z przyprawami. Tak przygotowana herbata rozgrzewa od środka, nie powoduje pocenia się. Jest doskonała na takie chłodne, deszczowe listopadowe dni.
A sama świńska grypa...? Postaram się tu napisać kilka słów o jej naturze i o tym czy możemy się przed nią uchronić.
czwartek, 19 listopada 2009
wtorek, 10 listopada 2009
Domowe święto
Dziś z okazji święta mojej żony zrobiłem makowiec z jabłkami, bez mąki.
Co prawda, jedzenie go na pewno nie sprzyja odchudzaniu, ale co mi tam. Ci, którzy go spróbują chyba mnie zrozumieją.
Przepis jest taki:
Składniki: 5 jajek, 2 szklanki maku, 1 szklanka cukru, 1/2 kostki masła, 40 dkg jabłek
( najlepiej szra reneta ), 3 łyżki kaszy mannej, 1 łyżeczka proszku do pieczenia, olejek migdałowy ( inny zapach nie sprawdza się ), bakalie.
Jak zrobić: mak zaparzyć i zostawić z wodą na noc, rano wysypać na sitko by odciekła woda. Potem dwa razy przekręcić przez maszynkę ( mak oczywiście ). ŻÓŁtka utrzeć z cukrem i masłem. Wymieszać z makiem i startymi jabłkami. Dodać kaszę, olejek, proszek do pieczenia i pianę z ubitych białek. Wszystko dokładnie wymieszać.
Piec około 40 minut w temperaturze 170 stopni Celsjusza.
Przepis prosty, tak samo wykonanie. Nawet mnie zawsze udaje się go dobrze zrobić.
www.homeopatia.vivetia.com
Co prawda, jedzenie go na pewno nie sprzyja odchudzaniu, ale co mi tam. Ci, którzy go spróbują chyba mnie zrozumieją.
Przepis jest taki:
Składniki: 5 jajek, 2 szklanki maku, 1 szklanka cukru, 1/2 kostki masła, 40 dkg jabłek
( najlepiej szra reneta ), 3 łyżki kaszy mannej, 1 łyżeczka proszku do pieczenia, olejek migdałowy ( inny zapach nie sprawdza się ), bakalie.
Jak zrobić: mak zaparzyć i zostawić z wodą na noc, rano wysypać na sitko by odciekła woda. Potem dwa razy przekręcić przez maszynkę ( mak oczywiście ). ŻÓŁtka utrzeć z cukrem i masłem. Wymieszać z makiem i startymi jabłkami. Dodać kaszę, olejek, proszek do pieczenia i pianę z ubitych białek. Wszystko dokładnie wymieszać.
Piec około 40 minut w temperaturze 170 stopni Celsjusza.
Przepis prosty, tak samo wykonanie. Nawet mnie zawsze udaje się go dobrze zrobić.
www.homeopatia.vivetia.com
poniedziałek, 9 listopada 2009
Te zdjęcia będą tu wkrótce. Nikt z moich znajomych nie odgadł co przedstawiają.
www.homeopatia.vivetia.com
www.homeopatia.vivetia.com
Coś z innego świata
Zanim pokażę kilka zdjęć z Kisasi, chciałbym, żebyście zobaczyli coś innego.Żebyście spojrzeli innym okiem na otaczający nas świat. Sam byłem zaskoczony tym co zobaczyłem.
www.homeopatia.vivetia.com
www.homeopatia.vivetia.com
niedziela, 8 listopada 2009
www.homeopatia.vivetia.com
Może ktoś mógłby mi podpowiedzieć dlaczego ten link ciągle pojawia się niepodświetlony?
www.homeopatia.vivetia.com
www.homeopatia.vivetia.com
Jak to dobrze, że z kranu w moim domu w Polsce woda leci bez przerw. Ale pobyt w Kenii sprawił, że po raz pierwszy zacząłem na prawdę oszczędzać wodę. W Kisasi zaczęliśmy tę samą wodę używać dwa razy. Podstawiamy miskę pod prysznić, a potem spłukujemy nią sedes. To samo robimy z wodą używaną do prania. Nie mamy pralki.
www.homeopatia.vivetia.com
Po kilku miesiącach bez deszczu rzeka Nzilu pokazuje swoje piaszczyste dno. I chociaż nie płynie nią ani jedna kropla wody, to i tak dla wielu okolicznych mieszkańców ciągle jest jedyną szansą na znalezienie wody. Kopią doły w dnie rzeki. Czasami dwudziestu ludzi kopie przez trzy godziny w jednym miejscu.Wszystko po to by przetrwać,
by wyżywić ludzi, zwierzęta i nawodnić rośliny. By zarobić na przetrwanie.
www.homeopatia.vivetia.com
sobota, 7 listopada 2009
Znam ludzi twierdzących, że nie jedli już od dwóch, czy czterech lat. Czytałem o takich co nie jedli od lat kilkudziesięciu.
Jednak nie spotkałem nikogo, kto mógłby się obejść bez wody.
W kisasi zaczęły się ulewne deszcze. Moi znajomi twierdzą, że deszczu jest nawet zbyt dużo. Że byłoby lepiej gdyby padało mniej,ale częściej. ja od razu pytam ich czy magazynują wodę na czas suszy.
Ostatnio deszczu nie było przez siedem miesięcy. Rzeka Nzilu pokazała swoje piaszczyste dno.
Będą zdjęcia.
www.homeopatia.vivetia.com
Odwiedzajcie tę stronę proszę.
Jednak nie spotkałem nikogo, kto mógłby się obejść bez wody.
W kisasi zaczęły się ulewne deszcze. Moi znajomi twierdzą, że deszczu jest nawet zbyt dużo. Że byłoby lepiej gdyby padało mniej,ale częściej. ja od razu pytam ich czy magazynują wodę na czas suszy.
Ostatnio deszczu nie było przez siedem miesięcy. Rzeka Nzilu pokazała swoje piaszczyste dno.
Będą zdjęcia.
www.homeopatia.vivetia.com
Odwiedzajcie tę stronę proszę.
www.homeopatia.vivetia.com
Udało mi się poprawić tytuły. Szkoda tylko,że ciągle nie prowadzą bezpośrednio tam gdzie chcę.
www.homeopatia.vivetia.com
www.homeopatia.vivetia.com
piątek, 6 listopada 2009
http://www.homeopatia.vivetia.com/ ">www.homeopatia.vivetia.com
teraz podobno będzie się podświetlać. Zobaczymy.
teraz podobno będzie się podświetlać. Zobaczymy.
czwartek, 5 listopada 2009
środa, 4 listopada 2009
Subskrybuj:
Posty (Atom)